Archiwa tagu: po wódce
Stara muzyka, nowi muzycy
„Oprócz muzyki rozpoczynającej transmisję Wyścigu Pokoju i muzycznych czołówek seriali telewizyjnych nie zapamiętałem z tamtych czasów żadnych melodii, muzyki bowiem się w domu nie słuchało, dla moich rodziców na świecie za dużo było dźwięków, mieli potrzebę ciszy”(…)
/Varga – „Trociny”/
Fajnom ksionżke wydali
Laurent Berlant – „Cruel Optimism” (ang. okrutny optymizm) czyli książka stawiająca tezę , że powojenna socjalno-demokratyczna obietnica lepszego życia została wycofana od poczatku lat osiemdziesiątych. Choć ludzie nadal są przyzwyczajeni do nieosiągalnego mirażu lepszego życia poprzez awans społeczny, rozwój, bezpieczeństwo posiadania pracy i równość polityczno-społeczną, dzisiejsze wysoko rozwinięte, neoliberalne, kapitalistyczne społeczeństwa nie mogą już zapewnić jednostkom takich możliwości ani nawet prostego bycia społecznie użytecznym poprzez indywidualny wkład w życie społeczeństwa. Mnie osobiście zainteresowała analiza mediów, sztuki, telewizji, filmu i literatury tworzonych w Europie i USA po 1990 roku, a szczególnie akademicka analiza twórczości Williama Gibsona i jego książki „Pattern Recognition” , rzecz niecodzienna i zmierzenie się z literaturą nowego społeczeństwa (jakkolwiek niszową) odświeżające. Czytelnik znajdzie też parę recept na życie w dzisiejszym impasie.
” Cruel Optimism is a remarkable affective history of the present”.
I proszę zauważyć wzrastający faktor modnego czytania – tym razem za pomocą kolorowych zero-jedynek; jak bardzo wzrastam w skali „hipster” i jestem personą stosująca się do najnowszych trendów GW i wielkomiejskiej inteligencji krajowej. Peace!
Czuję się jak ćwiartka cytryny
…ze złamnym kręgosłupem w kieliszku po wódce. Wszystko z powodu nieszczęścia jakie spotkało polskie narodowe murawy i i odwieczną przyjaciółkę – Ukrainę, którą Europa olewa.
ale
Clear alcohols are for rich women on diets /Ron Swanson/
Bydło potaniało
Idzie na lepsze albo bedzie wojna.
Wiosna – jeansy puszczają pąki
Czy obcasy nie uwierają w kroczu ?
Do świata
…po śliskiej podłodze. Znowu wybijemy se zymby.
Właśnie czytałem nową doktrynę wojskową Pentagonu. Obstawiamy złego konia i wybieramy złe drzwi stojąc na śliskiej podłodze. Jak w 1939 roku.