…postanowiliśmy więc zrobić zakupy na jutrzejszy brunch. Dzięki pobytowi na obczyźnie będę mógł uskutecznić przepis Hestona Blumenthala na jajecznicę na parze z organicznych jajek od kolumbijskich czarno-ogoniastych niosek oraz łososia wędzonego dymem z herbaty Lapsang Souchong i toastowanymi bułeczkami imbirowo-miodowymi (miód z akacji) z pysznym normandzkim masłem. Popijać będziemy bąbelkami z procentami.
Czyż nie brzmi jak milion dollarów?
W międzyczasie pijemy wino.