Archiwum kategorii: na talerzu

Dzisiaj na obiad befsztyki

Soczyste i krwawe. Szczęśliwy ateista.

bef

Przegląd prasy – Gazeta

granat

Nie odbezpieczać w kuchni!

Mniam

pretzels

 

Zapowiada się bardzo monotonna dieta na zimę

japka

яблоки

Niedziela

No i pojedlim i popilim mimozą.

brunch-1

Sobota…

…postanowiliśmy więc zrobić zakupy na jutrzejszy brunch. Dzięki pobytowi na obczyźnie będę mógł uskutecznić przepis Hestona Blumenthala na jajecznicę na parze z organicznych jajek od kolumbijskich czarno-ogoniastych niosek oraz łososia wędzonego dymem z herbaty Lapsang Souchong i toastowanymi bułeczkami imbirowo-miodowymi (miód z akacji) z pysznym normandzkim masłem. Popijać będziemy bąbelkami z procentami.

Czyż nie brzmi jak milion dollarów?

breakfast

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W międzyczasie pijemy wino.

Z cyklu – szęśliwi ateiści

Dzisiejszy obiad:

Dziki, łowiony łosoś, pieczony w organicznym boczku (prawdziwy boczek z wolno biegających świń, rasy sięgającej XIV wieku), ocet balsamiczny z Modeny, młode ziemniaki z wyspy Jersey, brokuły z sokiem cytrynowym.

zdj.i konsumpcja  -Samolot

zdjęcie i konsumpcja – Samolot

Popijając posiłek pożywnym francuskim winem (to nie błąd wino jest czerwone!)

zdjęcie i konsumpcja - Samolot

zdjęcie i konsumpcja – Samolot

Poniedziałkowy import

Niepolski cheeseburger i niebelgijskie frytki.  

(A dzieci szły do szkoły przez pola kapusty i bomby im na głowy leciały. A potem prosto do nieba czwórkami szli i pierwszy polski kosmonauta potem ich odwiedzał)

chiburger

frytki-w-papierze

%d blogerów lubi to: