Archiwum kategorii: książka

Kupiłem se niesłuszną książkę

Niesłuszna bo o historii rosyjskiej rewolucji (tak to już setna rocznica, a kto się doliczy która miesięcznica) napisana w dodatku przez mojego ulubionego pisarza, który jest komunistą.

Załatwiłem se książkę pocztom

ksi

…za którą dziękuję szanownemu autorowi panu MR Makowskiemu.

Kolejny ewenement wydawniczy – jedna książka w dwóch. Wydanie interesujące tak dla bibliofili jak i dla zwykłego czytelnika, treść jak twierdzi autor „niewiem, ale smutna”. Forma utrzymana, znana z poprzednich książek – miliony źródeł i komentarz. Plus zdjęcia i rysunki i mały nakład więc kupuj kto może.

 

Fajnom ksionżke se kupiłem

(wiadomo, na czytniku książki się zbiera, a nie czyta)

A leci ona tak:

” Kilkanaście miesięcy przed naszą pierwszą rocznicą ślubu Fred powiedział mi, że gdy przyrzeknę urodzić mu dziecko, najpierw zabierze mnie w wybrane przeze mnie miejsce na świecie. Bez zastanowienia wybrałam Saint-Laurent-du-Maroni , nadganiczne miasto w północno-wschodniej Gujanie Francuskiej, leżące a pólnocnym wybrzeżu Oceanu Atlantyckiego w Ameryce Południowej. Od długiego czasu chciałam zobaczyć ruiny francuskie kolonii karnej do której kedyś wysyłano zatwardziałych kryminalistów nim dostarli się na Diabelską Wyspę. W ‚Dzienniku złodzieja’ Jean Genet pisał o Saint-Laurent jako o świętej ziemi i o więźniach pełnych poświęcenia i empatii. W swoim Dzienniku pisał o nienaruszalności hierarchii zbrodni , o męskiej świętości ukoronowanej kwieciem w okrutnych objęciach Gujany Francuskiej. Genet wspiał się po drabinie do niej – poprawczak, drobny złodziej, trzy razy złapany. Lecz gdy został skazany, więzienie ktore darzył taką admiracją zostało już zamknięte… Genet odsiedział wyrok w więzieniu Fresnes, gorzko lamentując, że już nigdy nie dostąpi wyżyn do których aspirował'”.

Gdy dotarli do Saint-Laurent Patti zabrała trzy kamienie dla Geneta i choć nigdy go nie spotkała to po dwudziestu latach odwiedziła cmentarz w Maroku niedaleko Tangieru; zostawiła te trzy kamienie na jego grobie.

Patti

Fajnom ksionrzke kupiłem

k1

A nie, nie tą niestety…

Taką:

k2

Bo ona nagrodę dostała i pozwoli mi brylować na salonach.

Fajna książka…

smutna i ostatnia.

tiffany

Jeszcze jedne ksionżke se kupiłem

Ta jest horrorem, w którym żyjemy. Ty i ja.

paul

 

Raczej przewodnik dla naszych dzieci bo my już nie zdążymy.

„W 2013 roku badając powody zbyt wolnego wprowadzania polityki zaciskania pasa w południowej Europie, ekonomiści z JP Morgan stwierdzili: by neoliberalizm przetrwał, demokracja musi odejść.”

Fajnom ksionżke se kupiłem

A kto nie zna ten trąba!

ian

Pierwsze wydanie (UK)

Zakazane książki…

…przez niektórych polskich pisarzy, znaczy one amerykańskie i z fabryki.

Ale fajne. To zgrzeszyłem i se kupiłem. Trylogię.

Screen Shot 2015-05-05 at 11.23.46 PM

 

I według ostatnio wprowadzonych narodowych wytycznych  nie podpadam już pod definicję prawdziwego Polaka. Za parę dni zdjęcie ze zdjętymi spodniami dla tajnej policji społecznej.

trylogia

%d blogerów lubi to: