Cezar: Idy marcowe nadeszły.
Wróżbita: Lecz nie minęły, Cezarze.
Muszę być stały, jak gwiazda północna, która w stałości nie ma równych sobie.
To był dług ambicji.
Śmierć jest pisana każdemu.
Litość wypiera litość, jak ogień tłumi płomienie.
Nawyk zbrodni zdławi każdy odruch litości.
(III, 2)
Zło, które ludzie czynią, żyje po ich śmierci; dobro schodzi najczęściej z nimi do grobu.
Otagowane:Idy Marcowe, Szekspir